Sherry - degustacja trunku, który ma olbrzymi wpływ na whisky
Whisky to nie tylko jęczmień, torf czy woda ale (może przede wszystkim) beczki w których dojrzewa i staje się tym co znamy i kochamy. Przede wszystkim beczki po sherry, ale też po bourbonie kształtują smak, nadają aromatów i tworzą alkohol nad którym warto się zatrzymać i zastanowić a nie tylko wlac do gardła.
Dzięki forumowej (smakwhisky.com) akcji samplowania sherry z prawdziwego zdarzenia mam okazję spróbowac pięciu różnych Andaluzyjskich win wzmacnianych:
1. Fino – 30 Años V.O.R.S. – Federico Paternina
2. Amontillado – 30 Años V.O.R.S. – Bodegas Tradición
3. Paolo Cortado – 30 Años V.O.R.S. – Bodegas Barbadillo
4. Oloroso – 30 Años V.O.R.S. – El Maestro Sierra
5. Pedro Ximénez – 30 Años V.O.R.S. – González Byass
Jak widać wszystkie z nich mają po 30 lat, każda jest inna więc przegląd jest dośc szeroki. Od wytrawnego Fino po słodkie i kleiste Pedro Ximenez.
Zaczynamy!
Fino – 30 Años V.O.R.S. – Federico Paternina
kwaśne (bardzo przyjemnie i orzeźwiająco), wytrawne, drzewne z nutami drożdży, duża ilością drewna. Suche w finishu i ogólnie wspaniale pijalne. Wspaniałe na lato. Alkohol mimo ponad 20 procent jest zupełnie nie wyczuwalny.
Amontillado – 30 Años V.O.R.S. – Bodegas Tradición
ostrzejsza niż Fino na nosie i w smaku, jeszcze więcej aromatów: miód kwiatowy i orzechy laskowe, w tle nawet morskie klimaty i odrobina soli. Muśnięcie słodyczy na końcu pięknie zamyka wytrwany smak. Mniej niż w Fino czuć wiek trunku i w finishu niestety wychodzi odrobina alkoholu. To jednak nadal wspaniałe sherry
Paolo Cortado – 30 Años V.O.R.S. – Bodegas Barbadillo
dużo słodzsze w zapachu i smaku od poprzednich. Wyczuwalne bardzo dojrzałe morele i świeże i po chwili suszone - słodsze, nuty orzechowe i delikatna sól. Lekko gorzkie. Suche na języku, mocno czuć wiek beczki... takie stare drewno. FInish bardzo długi, suchy i niestety alkoholowy.
Oloroso – 30 Años V.O.R.S. – El Maestro Sierra
Specjalnie ułożyłem próbki wg słodkości od wytrawnych po najsłodsze. W tej jest już uderzenie cukru! Tytoń, skóra i winogrona - to wszystko znamy z whisky! toffie i czekolada - mleczna i słodka wspaniale zamykają aromat. W finishu dużo starego drewna, takiego mokrego i zbutwiałego. Finish długi i gdzie jest alkohol?! pięknie ukryty. WSPANIAŁE!
Pedro Ximénez – 30 Años V.O.R.S. – González Byass
Ok, poprzednie sherry nie było słodkie! :) Pachnie suszonymi śliwkami, tytoniem i miodem ze spadzi iglastej. Na języku słodki syrop o wspaniałej konsystencji. W smaku czekolada, śliwki w czekoladzie, mon cherie i dużo dużo rodzynek - trochę z nich też w czekoladzie :) Finish to stare drewno beczki. Polane miodem :) Alkoholu brak, gorzkości brak. Coś wspaniałego! W porównaniu do pierwszego Fino - to wspaniałe sherry pod choinkę. Słodkie, gęste i rozgrzewające.
To wspaniałe popołudnie... każda z tych sherry jest warta uwagi. Wiek powoduje, ze to dostojny, złożony trunek z wyczuwalnymi nutami drewna i owoców. Od wytrawnego Fino po syropowe PX, każda jest warta spróbowania i z chęcią zakupię Fino by latem cieszyć się wspaniałym orzeźwieniem. Przed świętami za to kupię syrop Pedro Ximenez - Tu nawet kolor robi wrażenie - praktycznie czarny.
Podsumowując:
cieszę się, że dzięki forum smakwhisky.com mogłem spróbowac tak rewelacyjnych sherry. Każda z nich jest inna. Każda ma inną paletę aromatów, które kojarze z różnych whisky. Od wytrawnych drożdży po śliwki w czekoladzie. Wszystkie one pozostawiły po sobie ślad we wspaniałych beczkach. Beczkach w których teraz pewnie leżakuje jakaś whisky.