Haig Club

zapach: drewniany, lekki, w tle cytrusy i duuużo alkoholu

smak: gorzki, alkoholowy, nijaki

finish: brak :D tzn jest no... troche goryczy. Całe szczęście bardzo krótko

Haig Club to twór stworzony z pomoca Davida Beckhama. To już nie wróży nic dobrego. Jest to chyba najgorsza whisky jaką piłem. Blendy dają więcej przyjemności. Cena w okolicy 300zł to katastrofa. Płaci się za opakowanie. Solidna gruba butelka, która bardziej pasuje do wody po goleniu niż whisky. Ładny korek to chyba jedyny plus. Płaci się więc za opakowanie. Wolałbym, żeby mniej wydali na opakowanie i marketing a więcej na dopracowanie alkoholu. Katastrofa