Glendronach 1971 Single Cask - Batch 2
10 Września 2016
kategoria:
region:
destylarnia:
wiek:
moc:
typ beczki:
seria:
butelkowanie:
data butelkowania:
typ:
Zapach: Słodki, owocowy i oleisty, wręcz gęsty w odbiorze. Rodzynki i masa suszonych owoców: daktyle, figi i żurawina dodająca odrobiny kwaskowatości. Orzechy, migdały w karmelowej polewie. Marcepan w czekoladzie, brązowy cukier demerara, posklejany i mokry. Przypalony dżem, konfitury z piwnicy. Gdy uderzenie słodyczy minie, pojawiają się nuty leśnego mokrego runa, kora z drzew iglastych, mokre drewno, mech. Po dłuższym czasie w kieliszku wyczuwam kakao, takie już zmieszane z cukrem, gotowe do zalania mlekiem
Smak: Gesty, oleisty, likierowy z dużą ilością słodkich aromatów owocowych i czekoladowych. Odrobina pomarańczy próbuje przebić się przez suche drewno, którego jest tu chyba odrobinę za dużo. Długo parzona herbata, taniny są mocno wyczuwalne. Rozgryzione pestki, gorzkie i drewniane.
Finish: bardzo długi, intensywnie słodki i równie mocno drewniano-gorzki. Pozostaje posmak rozgryzionych pestek słodkich owoców.
39 letnia Glendronach z beczki nr 489 po Sherry Oloroso to piękny przykład starej, dojrzałej whisky, którą chciałbym móc się cieszyć każdego dnia. Cena jednak nigdy na to nie pozwoli i by sięgać po takie rzeczy potrzeba dobrej okazji. To trunek, który nie tylko ze względu na obecną cenę ale także na słuszny wiek traktuję z wielkim szacunkiem. Piękny zapach i dojrzały smak pozostaną w pamięci na długo...
Jest i powód, że ta whisky trafiła dziś do kieliszka: 300 notek degustacyjnych na stronie. Myślę, że nie mogłem lepiej wybrać by delikatnie sobie poświętować :)
moja ocena:
96/100