Invergordon 1972 The Finest Malts - City Landmarks

zapach: oleisty, lekko chemiczny. Pasta waniliowa, tropikalne owoce. Kruche ciasteczka z mleczną czekoladą. Mielone migdały, nasączony olejkiem cytrynowym biszkopt. Słodycz się utrzymuje a chemikalia, mineralność przebijają się coraz mocniej. Zmywacz do paznokci, pasta polerska. Z czasem pojawia się coraz więcej czekolady, sypkiego kakao zmieszanego z cukrem. Krówki ciągutki.

smak: słodycz z przyjemną pieprznością. Bardzo soczysty, dojrzałe, kwaskowate tropikalne owoce. Kiwi, zielone winogrona. Puszyste ciasto ze śliwkami, rabarbar z cukrem. Robi się coraz bardziej cierpko, jak białe wino... delikatna kwaskowatość i sporo pieprzu. Oliwa z oliwek.

finish: średnio-długi, waniliowy z mleczną czekoladą, agrestową galaretką, oliwą z oliwek. Szczypta soli, intrygujący. W końcówce coraz więcej pieprzu i cytryny.

Intrygująca, ciekawa, niespotykana. Pojawiają się i w smaku i zapachu niespotykane aromaty. Wszystko fajnie ułożone, oryginalne. Minusy grain whisky wyeliminowane przez wiek choć chemiczna nuta, szczególnie w zapachu wyraźna ale bardzo fajnie współgra ze słodyczą i owocami. Dobra rzecz.